hello
I'm so glad that you've visited my blog. Please enjoy my handmade varieties. If you like something, if you want to buy something, please contact me: milka.bch@gmail.com
Szanowny odwiedzający mojego bloga:), prezentowane prace na moim blogu nie stanowią oferty sprzedaży i nie wszystko jestem w stanie odtworzyć (np. z braku danego materiału) dlatego jeśli coś Ci wpadnie w oko i chciałbyś to mieć, to proszę o e-mailowy kontakt milka.bch@gmail.com
Wszystkie wzory i zdjęcia prezentowane na tym blogu są moją własnością dlatego kopiowanie i zamieszczanie ich gdziekolwiek bez mej zgody stanowi naruszenie przepisów Ustawy o ochronie praw autorskich.
Szanowny odwiedzający mojego bloga:), prezentowane prace na moim blogu nie stanowią oferty sprzedaży i nie wszystko jestem w stanie odtworzyć (np. z braku danego materiału) dlatego jeśli coś Ci wpadnie w oko i chciałbyś to mieć, to proszę o e-mailowy kontakt milka.bch@gmail.com
Wszystkie wzory i zdjęcia prezentowane na tym blogu są moją własnością dlatego kopiowanie i zamieszczanie ich gdziekolwiek bez mej zgody stanowi naruszenie przepisów Ustawy o ochronie praw autorskich.
wtorek, 9 grudnia 2014
sobota, 15 listopada 2014
środa, 22 października 2014
środa, 15 października 2014
poniedziałek, 29 września 2014
niedziela, 28 września 2014
Ostatnie chwile lata...pełen relax :D
To zdjęcie jest dowodem na to, że marzenia się spełniają. :DDD
Po pierwsze:
1. Wypowiedz życzenie-marzenie. Musi mieć bardzo duży ładunek emocji.
Ale uwaga z tymi życzeniami bo jak wymyślicie sobie coś niefajnego ale włożycie w to sporo energii to się spełni. Kilkanaście lat temu podczas spaceru "ktoś" przy mnie wypowiedział życzenie, że chciałby prawdziwą, śnieżną zimę.
W Szczecinie zimy bywają raczej lekkie więc życzenie na oko niezbyt racjonalne.
Do dziś mu wypominam jak na drugi dzień brodziłam po kolana w śniegu żeby dotrzeć na egzamin bo miasto sparaliżowała nagła śnieżyca:DDDD
Więc wypowiedzcie życzenie.
A potem układajcie sobie w głowie wyobrażenie i czekajcie na okazję.
Zawsze marzyłam sobie o miejscu gdzie będę mogła się zaszywać z dala od miejskiego zgiełku. Miało być blisko domu abym mogła tam wpadać kiedy będę chciała i żeby był taki spokój że usłyszę własne myśli.
Miejsce do moich twórczych działań i do spania na trawie pod niebem.
Pewnego pięknego dnia coś mi powiedziało że powinnam udać się na miły spacer no i znalazłam się we właściwym miejscu o właściwym czasie....
Mam swoje wymarzone miejsce...sama jeszcze w to nie wierzę...warto marzyć :) to działa...
czwartek, 25 września 2014
Kilka słów :D
Do amatorek i amatorów artystów
Osobiście uważam, że nie ma czegoś takiego jak
amatorszczyzna w sztuce.
Jest to jedynie
kwestia drogi dojścia do realizacji własnego pomysłu.
Od profesjonalistów różni nas jedynie to, że Ci pierwsi są
uczeni technik w szkołach , a my uczymy się i poszukujemy rozwiązań sami.
Kiedyś miałam z tego powodu spore kompleksy ale w końcu
uświadomiłam sobie , że samodzielne poszukiwanie rozwiązań i doskonalenie
technik metodą prób i błędów bardzo rozwija. Pozwala na odkrywanie zupełnie
nowatorskich i oryginalnych sposobów.
Żeby znaleźć optymalne rozwiązanie, dokonujemy wielu prób aż
w końcu się uda. Jest to najlepsza metoda na poznanie od podszewki, chociażby
tworzywa z którym mamy do czynienia.
Oryginalny pomysł nie jest uzależniony od tego ile znacie
profesjonalnych technik ale od tego jak wielką macie wyobraźnię ona tu jest
najważniejsza. Bo nawet najlepszy profesjonalista – artysta gdy ma dół twórczy i
zawodzi go wyobraźnia …nie jest w stanie nic ciekawego samodzielnie stworzyć.
Osobiście swoje Radosne Stwory „wyciągam” z mojej własnej
głowy i do tego Was również zachęcam… czerpcie z własnej wyobraźni bo ona nie
zna granic trzeba ją tylko uwolnić i pozwolić na wyjście poza sztampy i
stereotypy.
Bądźcie znowu dziećmi… one mają wolne umysły i nawet różowy
koń w zielone kropki jest jak najbardziej racjonalny…
Bardzo zachęcam do tworzenia i samodzielnych poszukiwań.
Amatorska …Fabryka Radosnych Stworzeń :D
I uśmiechajcie się jak najwięcej...radosnym ludziom łatwiej się żyje !!!!
sobota, 20 września 2014
niedziela, 14 września 2014
wtorek, 9 września 2014
Mozaika ceramiczna - Owczary Muzeum Łąki Polskiej
W lipcu miałam wielką przyjemność uczestniczyć w akcji artystycznej w Owczarach k/ Kostrzyna. Pod czujnym okiem artystki i autorki projektu Justyny Budzyn współtworzyłam mozaikę ceramiczną na ścianie Muzeum Łąki Polskiej.
Ułożyłam i wycięłam ogromną ilość traw, trawek, płatków itp.
Oto jeden z elementów : Kraśnik sześcio-plamek mojego autorstwa.
Zapraszam do odwiedzania strony autorki projektu:
BLOCO POMERANIA
W zimne, jesienno- zimowe dni nic tak nie rozgrzewa jak samba brazylijska :))) Polecam gorąco i zapraszam na koncerty naszego zespołu Bloco Pomerania ze Szczecina
TTSR 2013 Szczecin
Otwarcie nowej Filharmonii w Szczecinie
Subskrybuj:
Posty (Atom)